Powiem Ci Sokolsia, że nie masz się czym przejmować. Jeden lubi ryby inny córkę rybaka. Mi tam curry smakuje nawet w dużych ilościach. Nie o tym miałem gadać. Tak podane przyszło mi na myśl, że to odcisk łapy prehistorycznego zwierzęcia :D Też miałem mielone dzisiaj, ale uprażyłem je luzem ;]]]