Wszystko ma swoją cenę...niestety... Kasa, kasa, kasa a dupa rośnie🙃
Spasłem się jak świnka, waga ok 140kg... Ale znowu walczę - siłka I spacery wróciły do menu. Najwyższa pora wrócić też na FS, bo brakuje mi tej atmosfery i motywacji. W weekend postaram się uaktualnić dane i lecimy...
|